W czwartek t.j 17.12.2015 r nasza kadra dziewcząt w koszykówce pojechała walczyć w rozgrywkach powiatowych. Wcześniej dziewczęta wygrały na etapie gminnym u nas z Gimnazjum im. Św. Alberta w Gdowie, stosunkiem 18:2. Losowanie w Wieliczce było dla nas korzystne, ponieważ trafiliśmy do grupy, gdzie każda z drużyn miała zapewniony awans do półfinału, chodziło tylko o to, aby wyjść z pierwszego miejsca z grupy i trafić na drugą drużynę drugiej grupy. Naszym rywalem było Gimnazjum z Woli Batorskiej, jak się później okazało najlepsza drużyna w powiecie. Początek meczu był lepszy w wykonaniu rywalek i także to rywalki schodziły na przerwę z korzystnym wynikiem. Nasze dziewczyny były troszkę spięte, nic dziwnego skoro gra się przeciwko drużynie w której składzie jest kilka zawodniczek trenujących na co dzień koszykówkę. Druga połowa to koncertowa gra naszych dziewczyn, które odrobiły straty z pierwszej połowy ,uzyskały kilkupunktową przewagę i nie oddały jej końca meczu. Ostatecznie wygraliśmy 14:8 i z dużymi nadziejami weszliśmy do półfinału. Półfinał graliśmy z Podłężem, pozornie wydawało się, że jest to słabszy przeciwnik od Woli Batorskiej ( jedna zawodniczka trenująca w klubie), ale w praktyce okazało się, że była to bardzo zacięta walka do ostatnich sekund meczu. Dziewczyny wypracowały sobie mnóstwo sytuacji pod koszem przeciwniczek, ale piłka nie chciała wpadać do kosza rywalek . Przy stanie 8:7 dla Podłęża mieliśmy dwa rzuty osobiste i klika sekund do końca meczu. Wystarczyło jedno trafienie, aby doprowadzić do dogrywki, niestety i tym razem kosz naszych rywalek był dla nas zaczarowany. Przegraliśmy 8:7. W meczu o trzecie miejsce z Koźmicami zabrakło wiary w zwycięstwo, w pamięci był jeszcze mecz półfinałowy, granie mecz po meczu okazało się zbyt dużym wyzwaniem, obciążeniem, przegraliśmy czterema punktami i ostatecznie zajęliśmy czwarte miejsce. Zaważyła słaba skuteczność rzutowa w meczu półfinałowym, aby osiągnąć lepszy wynik. Bardzo dziękuję wszystkim dziewczynom za zaangażowanie, wolę walki, serce włożone w mecze. Podszkolimy się trochę i w przyszłym roku pokażemy na co nas stać!. Mamy jednak satysfakcję, że pokonaliśmy mistrzynie!. P. S Kasia okazała się lepsza- to do naszych dziewcząt, one wiedzą o co chodzi. Pozdrawiam Zbigniew Sopata
|