79 uczniów naszego gimnazjum miało okazję zwiedzić piękne miasto - Sandomierz tak dobrze znane z popularnego serialu "Ojciec Mateusz". Mimo wczesnej pory wyjazdu wszyscy przybyli punktualnie i kilka minut po 6 wyruszyliśmy w drogę. Zwiedzanie Sandomierza rozpoczęliśmy od katedry, potem był rynek i brama Opatowska. Wyjście na taras widokowy wymagało pokonania wielu schodów i było o tyle trudne, że odbywało się w tłoku (bardzo dużo wycieczek) i w tropikalnej temperaturze. Zresztą upalna pogoda towarzyszyła nam podczas całej wycieczki. Na szczęście 45 minut spędziliśmy pod ziemią zwiedzając stare piwnice i lochy pod budynkami Sandomierza. Trasa długości 470 m przebiega na głębokości do 12 metrów. A największą "atrakcją" była temperatura ok 12 stopni.
Potem odbyliśmy dwukilometrową wędrówkę przez Ucho igielne — jedyną zachowaną furtę, spośród dwóch niegdyś istniejących w systemie murów obronnych doszliśmy do romańskiego kościoła św. Jakuba a potem przemierzyliśmy 600 metrowy lessowy wąwóz Królowej Jadwigi. Zwiedzanie zakończyliśmy w muzeum na ciekawej lekcji historii, w czasie której każdy mógł przymierzyć zbroje i stare stroje oraz wziąć do ręki miecz, topór czy strzelbę. Do domu wróciliśmy trochę zmęczeni wysoką temperaturą ale zadowoleni z możliwości poznania ciekawego zakątka naszej ojczyzny.