Recenzja - "Agresja w szkole. Diagnoza i profilaktyka"
Dodane przez admin dnia Marzec 14 2011 21:58:59

Libiszowska – Żółtkowska M., Ostrowska K. red., Agresja w szkole. Diagnoza i profilaktyka. Delfin, Warszawa 2008.

 Książka pod red. Marii Libiszowskiej – Żółtkowskiej i Krystyny Ostrowskiej jest zbiorem różnych artykułów, w których autorzy, pracownicy uniwersyteccy – specjaliści z zakresu różnych nauk społecznych, starają się przybliżyć czytelnikowi problem agresji i przemocy w szkole. Autorki we wstępie wyjaśniają znaczenie terminu agresja i przybliżają tematykę poszczególnych artykułów.

Artykuły przedstawione w książce napisane są przystępnym dla czytelnika językiem. Każdy z nich zakończony jest podsumowaniem zawartych w nim treści, dzięki czemu odbiorca otrzymuje kwintesencję informacji i najważniejszych myśli, którymi kierował się autor.

Artykuły przybliżają czytelnikowi problem agresji. Ukazują go z różnych wzajemnie uzupełniających się perspektyw, patrząc na niego z punktu widzenia nauk społecznych. Wyjaśniają przyczyny negatywnych zachowań społecznych, których odpowiednia diagnoza powinna być punktem wyjścia do podjęcia odpowiednich działań przez społeczeństwo. Podają odpowiedzi na pytania o środki zaradcze, czyli co zrobić, aby ograniczyć lub wyeliminować agresywne zachowania wśród dzieci i młodzieży.

Bardzo przydatna dla czytelnika jest zaprezentowana w artykule Krystyny Ostrowskiej ankieta diagnostyczna typu self-report opracowana przez Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej MEN. Autorzy ankiety prezentują ciekawy zestaw pytań obejmujący wszelkie rodzaje zachowań agresywnych poczynając od agresji fizycznej poprzez psychiczną, seksualną, samoagresję aż do zachowań skutkujących interwencją policyjną (kradzieże, bójki itp.). Ankieta ta, patrząc na problem zarówno z punktu widzenia agresora (sprawcy) jak i ofiary (ulegającego agresji), może posłużyć jako wzór do wykorzystania w każdej placówce oświatowej.

Na podstawie przeprowadzonych badań (właśnie poprzez różnego rodzaju ankiety) autorzy pierwszych czterech artykułów Krystyna Ostrowska, Beata Gruszczyńska, Aleksandra Szymanowska, Marek Kulesza udowadniają, iż poziom agresji wśród dzieci i młodzieży znacznie wzrósł w ostatnich latach. Potwierdzają to statystyki policyjne i sądowe – o których wspomina Beata Garszczyńska. Problem narastania agresji i przemocy związany jest zarówno ze środowiskiem domowym (skąd dziecko powinno w pierwszej kolejności wynieść zasady, wzorce i wartości, gdzie powinno nauczyć się krytycznego stosunku do czytanych i oglądanych w mediach treści), jak i środowiskiem szkolnym (gdzie dziecko powinno czuć się bezpiecznie). Szkoła powinna stworzyć warunki bezpiecznego pobytu opartego na atmosferze życzliwości, zaufania i wsparcia ze strony nauczycieli. Czynnikiem prowadzącym do agresji – jak wskazuje M.Kulesza – jest również problem wyobcowania dzieci, braku integracji i więzi społecznych części uczniów, etykietowania ze strony nauczycieli. Brak zrozumienia ze strony nauczycieli poparte nieodpowiednim przygotowaniem dzieci do bezpiecznego życia wyniesionego z domów rodzinnych znacznie wpływa na pogłębianie procesu agresji wśród dzieci i młodzieży.

Autorzy poddają jednak w wątpliwość wiarygodność niektórych badań. Jak twierdzi Aleksandra Szymanowska, niektórzy nauczyciele mimo anonimowości przeprowadzanych ankiet starali się przedstawiać swoje szkoły w bardzo pozytywnym świetle. Natomiast na wyniki badań Beaty Gruszczyńskiej wpływ mogły mieć przemiany demograficzne (zmniejszenie populacji w wieku 13-17 lat). Nie ulega jednak wątpliwości, iż problem agresji w szkole jest obecny i należy z nim walczyć. Udział młodzieży w przestępstwach różnego typu (również narkotykowych), coraz częstsze przypadki agresywnego zachowania dziewcząt niepokoją bardzo. Faktem jest, iż obowiązujące prawo nie ułatwia walki z tego typu zachowaniami. Statystyki potwierdzają, iż kary za popełniane czyny są znikome, co daje przyzwolenie na ich popełnianie.

Polecam tę książkę każdemu, kto chce bliżej poznać teorie wyjaśniające przyczyny występowania i zwiększania się poziomu zachowań agresywnych w ostatnich latach (bo przecież problem agresji towarzyszy nam od zarania dziejów). Analizują je m.in.: Andrzej Rajzner, Tadeusz Pilch, Lesław Pytka, Jadwiga Królikowska, Joanna Szybińska. Autorzy artykułów zwracają uwagę na czynniki zewnętrzne (środowiskowe) i sytuacyjne, które wpływają na narastanie problemu agresji. Apelują przede wszystkim do placówek oświatowych w których nasilenie się zachowań agresywnych wśród młodzieży świadczy o zachwianiu funkcji wychowawczej szkoły (uwidacznia się to w braku komunikacji między podstawowymi jednostkami społeczności szkolnej – uczeń, nauczyciel, rodzic). Zwracają  uwagę na wczesne zapobieganie poprzez wzmacnianie czynników chroniących, w razie pojawienia się problemu wczesne jego zdiagnozowanie i korekcję polegającą na edukacji i leczeniu. Przydatne do tego są różnego rodzaju programy profilaktyczne które powinny być wdrażane już w edukacji przedszkolnej, gdyż na tym etapie rozwoju powinno się rozpocząć kształcenie kompetencji społeczno – emocjonalnych. Przykłady takich programów jak i zasady wdrażania ich w programy edukacyjne szkół możemy znaleźć w artykułach Janusza Surzykiewicza, Katarzyny Sawickiej i Andrzeja Bałandynowicza. Programy mają szansą powodzenia pod warunkiem przeprowadzenia rzetelnej diagnozy, odpowiedniego planowania, prowadzenia ich przez odpowiednio wykwalifikowane kadry, włączenie do działań wszelkich instytucji z którymi nasi podopieczni mają kontakt tzn. rodzina, szkoła, środowisko lokalne, media i sprawdzenia efektów czyli ewaluacji.

Bardzo ważna jest również odpowiednia polityka społeczna i edukacyjna  państwa. O zadaniach i ułomnościach tej polityki wspomina Tadeusz Pilch, Lesław Pytka i Danuta Lalak. Brak odpowiednich nakładów finansowych państwa, zła koniunktura gospodarcza, zubożenie (pauperyzacja) społeczeństwa nie zmniejsza problemu agresji. Do tego dochodzi wirtualna rzeczywistość naszpikowana przemocą i brak wzorców do naśladowania przez młodych ludzi.

Jak pisze J. Królikowska „Młodych ludzi łatwiej jest obwinić, uczynić problemem, zaatakować razem z rodzicami i reprezentującymi niedoinwestowanie szkolnictwo nauczycielami, niż dogłębnie i szczerze przyjrzeć się sprawie w szerszym kontekście norm, wartości i wzorcowych zachowań”.

Opracowała Katarzyna Kościółek